czwartek, 11 lutego 2016

Na zachód od raju

I rzekł Bóg: Oto Adam stał się jak jeden z Nas, żeby poznać dobro i zło, i teraz nie może wyciągnąć ręki i wziąć z drzewa życia, i zjeść, i żyć na wieki. I [Bóg] wyrzucił Adama (...), i ustawił cheruby i obracający się miecz ognisty, aby strzec drogi do drzewa życia. (Rdz 3:22.24 LXX)

W Środę Popielcową słyszeliśmy: Jesteś prochem i do prochu wrócisz. To słowa z Pisma (Rdz 3:19), wypowiada je Bóg tuż przed wygnaniem Adama i Ewy z raju. Powyżej podałem dalszy fragment tej historii: oto Bóg pozbawia człowieka dostępu do drzewa życia, poza rajem człowiek staje się śmiertelny.

wygnanie z raju

Scena wygnania z raju jest, w pewnym sensie, programem wielkopostnym. Oto uświadamiamy sobie, że jesteśmy grzeszni (cf. psalm responsoryjny z Środy Popielcowej), i że z grzechu wynika śmierć. Nie mamy dostępu do drzewa życia, musimy ku niemu wędrować, musimy go szukać. To zadanie na Wielki Post.

Pod koniec zaś tego czasu pokuty usłyszymy śpiew: Słodkie drzewo, słodkie gwoździe, co dźwigają ciężar słodki, i zobaczymy prawdziwe drzewo życia: drzewo Krzyża, na którym zawisło zbawienie świata (śpiewy z liturgii Wielkiego Piątku). W wielkanocnej Komunii św. otrzymamy owoc z tego drzewa, Ciało Pana i Krew Jego, które dają życie wieczne (J 6:54).

De praeteritis ad futura, de vetustate in novitatem vitae transire – od tego, co przeszłe, przejść do tego, co przyszłe, od starego życia do nowego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz