piątek, 31 maja 2024

Męka bez zmartwychwstania

Liturgia uroczystości Bożego Ciała kilka razy wspomina o powiązaniu Eucharystii z Męką Pańską: pamiątka Męki, wprost jest to powiedziane. A przecież każda modlitwa eucharystyczna, nawet Kanon rzymski, głosi, że Eucharystia jest wspomnieniem męki i zmartwychwstania Jezusa. A tu taka wielka uroczystość z niewłaściwą perspektywą: jakby do zbawienia wystarczyła sama Męką Jezusa,; nie znano wtedy jeszcze pojęcia misterium paschalnego. Jak mi kiedyś powiedział o. Augustyn Jankowski, dopiero Sobór Watykański II stwierdził, że w Eucharystii jest uwielbione, a nie umęczone Ciało Pańskie. Niestety, nie powiedział mi, w którym z dokumentów można to znaleźć.

Tajemnica to wielka.

Liturgia Godzin domowa

Huan jest niezwykłym psem. Wie, że po śniadaniu jest jutrznia, a po spacerze nieszpory, i nawet jeśli ja nie przyjdę jeszcze do pokoju, bo kończę jedzenie albo robię sobie herbatę, to on już przychodzi i zajmuje na łóżku swoje miejsce. Skąd on wie, że to w tym miejscu obok ja będę siedział? Wszystko stworzenie, śpiewaj Panu swemu. To jest jego liturgia, i świadczy o tym, że dla zwierząt Bóg nie jest obojętny.

(Na łóżku, które zmieniło się w regał do książek, są tylko dwa miejsca: większe dla mnie, i mniejsze akurat dla Huana.)
 
Wspomagaj nas, o Maryjo, w dniu Twego Nawiedzenia. (Nawiedzenie Maryi: genetivus subiectivus; nawiedzenie Elżbiety: genetivus obiectivus.)

czwartek, 30 maja 2024

Opuścić Kościół, to opuścić Chrystusa

Uważam, że Jezus Chrystus i Kościół stanowią jedno, i nie należy robić z tego trudności (św. Joanna d'Arc).

Cóż by tu na dziś napisać

Sam nic nie wymyślę, więc podam to, co dziś na mszy śpiewaliśmy.

Sławcie, usta, Ciało Pana, * tajemnicę pełną chwał, * i Krew, źródło łask bez miana, * którą w okup dusz i ciał * Syn Tej, co jest Nieskalana, * Król narodów przelać chciał.

Słowo Ciało chleb w ofierze * słowem w Ciało zmienia nam: * z wina Krew się Pańska bierze * chociaż zmysł nie sięga tam; * sercom, żądnym prawdy szczerze, * wiary głos wystarcza sam!

Więc Sakrament takiej miary * wielbiąc, skłońmy twarz ze czcią: * niech ustąpi Obrzęd Stary * przed Nowego Prawa Krwią: * niech dopełni światło wiary * zmysłów niemoc mocą swą!

Gluck

Gluck napisał operę Orfeusz i Eurydyka. Ciekawym, czy ktoś podjąłby się napisania opery, albo oratorium, tej samej tematyki, ale w wersji średnioangielskiego poematu Sir Orfeo. Treść byłaby ciekawsza, tylko że ja, niestety, opery bardzo nie lubię.

środa, 29 maja 2024

Nie jest dobrze

Z Huanem nie jest dobrze. Nie możemy opanować biegunki, a on ogólnie jest jakiś taki osowiały, jakby nie do końca obecny. Wiem, że to może wynikać po części z jego wieku, no i nikt raczej nie jest szczególnie wesoły, kiedy ma biegunkę. Apetyt właściwie ma, chociaż długo trzeba go do jedzenia namawiać. Nie wiem, co zrobić, chyba w piątek wezwę lekarza.

Nie umiem na to patrzeć inaczej jak ma karę Boską. Zawsze, kiedy dzieje się coś dobrego, ściąga cię w dół, żeby pokazać miejsce w szeregu: pionowo / równo / sztywno / bez łez.

Jesteśmy sami, zupełnie sami, zdradzone żony, mężowie, dzieci, zdradzone wszystkie ideały...

Kpina psalmisty

W psalmie 67 czytamy: Niech się narody cieszą i weselą, bo rządzisz ludami sprawiedliwie i kierujesz narodami na ziemi. Czy rzeczywiście? Jeśli naprawdę kierujesz narodami na ziemi, to chyba nie za bardzo Ci to wychodzi, bo z pewnością w obecnych czasach narody nie mają z czego się cieszyć i weselić, wystarczy spojrzeć na Ukrainę i Palestynę. Powtarzamy w brewiarzu te nieprawdziwe słowa psalmisty.

Po co się daje życie zgnębionym na duchu

Pytał Hiob. 30 lat temu te słowa pozwoliły mi zrozumieć, co się ze mną dzieje– bo nie miałem zupełnie pojęcia, że to był początek choroby. Bądź błogosławionych, Hiobie, za twoje pytania, za twoje skargi, za twoje słowa. A przecież i tak nie jesteśmy w stanie tego zrozumieć... To się dzieje i jest, a i tak dobrze, że wiemy, co to.

wtorek, 28 maja 2024

Kilka było

Musiałem wyjść z Huanem o drugiej w nocy, popatrzyłem, i jednak zobaczyłem chyba cztery gwiazdy. Blade, dalekie, pozbawione blasku. Tak jak te pierwsze gwiazdy, stworzone przez Vardę, która dopiero na przyjście elfów przygotowała z rosy Telperionu nowe, jaśniejsze gwiazdy.

Blask gwiazd:  po grecku doxa, po łacinie claritas, po staroangielsku wuldor. Po gocku: wulþus.

poniedziałek, 27 maja 2024

Hiob i Daniel

W Księdze Hioba szatan mówi do Boga: Skóra za skórę. I dotyka Hioba nie-zdrowiem, czyli chorobą. Istnienie w zdrowiu, istnienie w bez-zdrowiu. Istnienie w sensie, istnienie w bezsensie? Cóż nam odpowiesz, Hiobie?

Zejdź, Danielu, do jaskini lwa,
zejdź, Danielu, uczta trwa.

niedziela, 26 maja 2024

Nie widać, po prostu nie widać

Psalmista mówi: Gdy patrzę na Twe niebo, dzieło palców Twoich, na księżyc i gwiazdy, któreś Ty utwierdził... Niestety, w obecnych czasach trudno zobaczyć gwiazdy na niebie, bardzo trudno. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu było to możliwe, wychodziłem na balkon i śpiewałem psalmy, a gwiazdy błyskały nade mną. A teraz wszystko przyćmione przez smog i trujące wyziewy, i światła miasta. Żyjemy w Angbandzie. Albo na Tol Sirion, gdzie Beren w lochach Saurona Thû zaśpiewał, sławiąc Valacirkę, sierp Valarów, siedem gwiazd, które Varda zawiesiła na Północy, jako wyzwanie i znak upadku dla Melkora. Tylko czy przyjdzie jakaś Lúthien, aby nas uratować?

Chciałbym dodać, chociaż już kiedyś o tym pisałem, że dzisiejsza modlitwa po Komunii, w niedzielę Trójcy Świętej, jakże wyraźnie mówi o zbawieniu duszy i ciała. Komunia święta leczy duszę i ciało.

sobota, 25 maja 2024

Jego mądrość i jego zasługi

Święty Bedo Czcigodny, znakomity nauczycielu prawdy, miłośniku Bożego prawa, światło Kościoła, módl się za nami do Syna Bożego.

Dziś dzień świętego Bedy. Prosimy, aby nas wspierała jego mądrość i jego zasługi. Niech się tak stanie, niech się stanie!

piątek, 24 maja 2024

Pomoc od Pana

Jesteś naszą Wspomożycielką w każdej potrzebie, Najświętsza Maryjo, do Ciebie więc wołamy o pomoc, która od Pana przychodzi przez Ciebie. Chodzi w tym tytule, oczywiście, o pomoc dla Kościoła, dla jego członków, chrześcijan jako zgromadzenia wiernych, ale przecież i w naszych drobiazgach jesteś dla nas pomocą, Dziewico Maryjo. Bogurodzico Dziewico, usłysz nas, Matko Boża...

czwartek, 23 maja 2024

Iluzja

W dzisiejszym psalmie, 79[78]:4, czytamy, że staliśmy się illusio. To po łacinie znaczy pośmiewisko, kpina. Co to ma wspólnego z naszą (i nie tylko naszą) iluzją? Otóż iluzja jest kpiną z naszych zmysłów, pokazuje coś nieprawdziwego, a my w to wierzymy, a przez tego, kto tę iluzję przedstawia, jesteśmy wyśmiani.

wtorek, 21 maja 2024

Bóg jednak od początku jest moim królem (Ps 74:12)

Niezbyt roztropne jest wezwanie z Litanii Loretańskiej: Królowo rodzin. Rodzina nie potrzebuje królowej, rodzina potrzebuje Matki. Za to brak w litanii wezwania Matko samotności, albo Panno samotna. Bo przecież Maryja musiała być bardzo samotna: Josef umarł, Jezus chodził po Palestynie i nauczał, krewni pewnie odsunęli się od Niej, może poza siostrą, która stała obok Niej pod krzyżem. Na krzyżu oddał Ją uczniowi, a nie komuś z rodziny. A jeśli nawet nie z tego powodu, to z powodu swojego wybrania – która kobieta jest matką Boga? Jedna jedyna na całym świecie.

Matko samotności, módl się za nami.

Nikt nas nie wie, jak długo to potrwa (Ps 74:9).

poniedziałek, 20 maja 2024

Nie wszystkie łzy są złe

Popłakałem się, że skończył się Okres wielkanocny. Przypomniałem sobie jego początek w świętą Noc i słowa Pana, i pokropienie wodą chrzcielną. A teraz nawet liście straciły swój pierwotny bladozielony urok...

niedziela, 19 maja 2024

Quod operata est divina dignatio

Kościół dziś modli się w kolekcie o to, aby Bóg dokonał i w naszych czasach tego, co zdziałał w początkach głoszenia Ewangelii. Czy chodzi tu o mówienie językami, spektakularne uzdrowienia, wskrzeszenia, o jakich czytamy w Dziejach Apostolskich? Chodzi o coś o wiele bardziej zwyczajnego, a nie mniej cudownego: chodzi o nawrócenie serca. Bo w dniu Pięćdziesiątnicy nie to było ważne, że Apostołowie mówili różnymi językami, ale to, że wskutek tego tak wiele osób się nawróciło i przyjęło chrzest ku zbawieniu.

Caliginem nostri temporis lumine Spiritus tui dispelle

Ignis ille, qui super discipulos mirandus apparuit, corda nostra ab omni malo potenter expurget.

sobota, 18 maja 2024

Jak Jan Paweł II śmiertelną nienawiść spowodował

Pani H. i pani C. były, rzec można, przyjaciółkami. A w każdym razie, blisko ze sobą trzymały w całym bloku. Robiły razem wyprawy na bazary i do sklepów, dokarmiały gołębie i dokarmiały koty, i dokarmiały się wzajemnie najróżniejszymi plotkami, do których pani C., jako ówczesna cieciowa, miała swobodny i szeroki dostęp. Pewnego dnia jednak... pani H. powiedziała, że Jan Paweł II był Żydem. Pani C., która codziennie bywa na mszy, chociaż codziennie przychodzi 15 minut później, spieniła się wobec takiego oszczerstwa, wyszła z siebie – i się zaczęła kłótnia, jakiej na osiedlu chyba jeszcze nigdy nie było. K-i-j-e rzucane były od jednej walczącej do drugiej, aż ludzie z obawy o swoje uszy zaczęli inną drogą przechodzić między blokami. Kontakty zostały całkowicie i ostatecznie zerwane, nikt chyba nie wygrał – poza Janem Pawłem II.

A ja znam te wydarzenia z pierwszej ręki, bo pani H. mieszkała za ścianą, i była naszą dobrą sąsiadką. I, niestety, w tej nienawiści zeszła była z tego świata. Po co było zadzierać z Janem Pawłem? Dobry Jezu, a nasz Panie, daj jej wieczne spoczywanie.

czwartek, 16 maja 2024

The Mirror

Starring in the empty mirror
She pondered on days
When knights went
Through and through it
It was only an image
Not reality
Now she hasn't got either
Of them

wtorek, 14 maja 2024

Denaturacja

Jak to mówią, dałem sobie do wiwatu. Na termometrze Huana miałem 38.4, na nowoczesnym termometrze pikającym 39.7. Czułem, czułem jak denaturuje mi się białko w komórkach organizmu, poczynając od neuronów. Teraz jest trochę ulgi, bo mam tylko 37.8. Musiałem odwołać wizytę u okulisty, na którą czekałem od 7 miesięcy. Na szczęście przepisali mnie na 7 czerwca. Nie wiem, co jutro powie lekarz, i czy we czwartek będę mógł poprowadzić zajęcia. Ale pozytywne w tym wszystkim jest to, że poza denaturacją nie odczuwałem żadnych innych przykrych skutków tak wysokiej temperatury, żadnego bólu etc.

poniedziałek, 13 maja 2024

niedziela, 12 maja 2024

Śmierć, śmierć, śmierć

To już ostatni raz czytaliśmy dzisiaj w nieszporach, że Chrystus złożył jedną ofiarę za nasze grzechy, zasiadł po prawicy Boga, i oczekuje już tylko, aby wszyscy nieprzyjaciele stali się podnóżkiem stóp Jego. Gdzie indziej czytamy w Piśmie: jako ostatni wróg zostanie pokonana śmierć. A moje pytanie jest takie: nie mogłeś najpierw pokonać śmierci, nie tylko w sobie, ale w całym stworzeniu? Nic Cię to nie obchodzi, że ona tyle bólu i cierpienia nam przynosi? Może i nie umiem sobie wyobrazić, jakby to było – pokonać śmierć od razu. Ale Ty jesteś i wszechwiedzący, i wszechmogący, więc mógłbyś to bez problemu załatwić.

Dziś w ramach tłumaczenia greckiego perfectum, przypomniałem sobie pogrzeb mojego ojca. Dobry przykład gramatyczny.

sobota, 11 maja 2024

Maryjo, potężna Królowo

Tak potężna, że nawet nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić. Razem z Tobą Boga w Trójcy wielbimy i błagamy, abyś wciąż nas wspierała Twoim czcigodnym wstawiennictwem, Panno łaskawa z miasta Warszawy.

Tyś naszą twierdzą nigdy niezdobytą przez wrogą przemoc, alleluja.
 
Kiedyś pewien spowiednik kazał mi, jako pokutę, odmówić moją  ulubioną modlitwę, i zapytał o nią. Odpowiedziałem, że to Litania loretańska. Bardzo się zdziwił. A ja ją odmawiam codziennie, nawet po kilka razy, z pamięci, zamiast różańca.

piątek, 10 maja 2024

Pan wśród radości wstąpił już do nieba

A od dzisiaj czekamy na Ducha Świętego, razem z Apostołami, krewnymi Jezusa i Jego dziewiczą Matką. Tak przynajmniej napisano jest w Biblii.

Ześlij, o Chryste, Twojego Ducha nam.

czwartek, 9 maja 2024

Morderstwo A B C

Wydawać by się mogło, że największe święta roku liturgicznego powinny być wyłączone z cyklu A-B-C. Co roku przecież czytamy te same Ewangelie w Narodzenie i Objawienie Pańskie, ta sama Ewangelia jest co roku w Narodzenie Jana Chrzciciela i Wniebowzięcie Maryi Dziewicy. Tymczasem bardzo nieroztropnie,  żeby nie rzec – głupio, liturgiści wstawiają podział A-B-C tam, gdzie go być nie powinno – jak chociażby w Wigilię Paschalną. To samo spotkało też obchodzone dzisiaj święto Wniebowstąpienia. Doprowadziło to do kolejnego wynaturzenia: w Ewangelii Mateusza, czytanej w roku A, w ogóle nie ma opisu  Wniebowstąpienia, zapisane są na końcu tylko słowa Jezusa dotyczące głoszenia Ewangelii i udzielania chrztu. Rok B, Marek, ma bardzo dobry opis Wniebowstąpienia. W roku C czytamy świętego Łukasza, ale jego czyta się też w pierwszym czytaniu, z Dziejów Apostolskich, więc to trochę dublowanie autora. Po co to zrobiono, nie wiem. Ale się mi to nie podoba.

To samo, niestety, będzie też w dzień Pięćdziesiątnicy.

At the stroke of midnight

Walczysz z chorobą przez 30 lat, a ostatecznie i tak ona wygrywa. A nawet nie wiesz, czy walczysz po właściwej stronie.

wtorek, 7 maja 2024

poniedziałek, 6 maja 2024

Cicha nadzieja

Zakładając, że dostanę się do nieba, mam nadzieję, że nie będzie tam: szczurów, gołębi, pcheł, komarów, oraz pani R., która uczyła mnie w podstawówce matematyki, i pani O., która uczyła mnie w ramach nauczania początkowego. 

Ciekawe, czy w niebie trzeba będzie udawać, że się lubi takie osoby, albo zmuszać się do tego.

Ale mam też nadzieję, że będzie tam pani S., która w liceum uczyła mnie angielskiego, a która popełniła samobójstwo.

I tyle

Zawsze bardzo mnie cieszyły święta Apostołów. I tyle.

Jedynego dnia z całą mocą podejmujesz poważne wyzwania i zobowiązania, a dwa dni później – jakby to nożem uciął – zastanawiasz się nad tym, jak najzręczniej odejść z tego świata. Uciekłbym daleko, zamieszkał na pustyni, prędko bym sobie wyszukał schronienie od wichru i nawałnicy.

niedziela, 5 maja 2024

To właściwie nie moja sprawa

Ale wkurza mnie niesamowicie, że pani Celina, nasza gwiazda, codziennie spóźnia się na mszę wieczorną o 15 minut. Widzę to, bo wychodzę z Huanem na spacer o tej porze. Nasz blok stoi w odległości jakichś 10-12 minut od kościoła. Msza zaczyna się o 18:00. Pani Celina również wychodzi z domu około 18:00. Przychodzi do kościoła około 18:15, czyli już po Ewangelii.
 
Teraz mamy nabożeństwo majowe, które zaczyna się o 17:30. Pani Celina wychodzi na majowe około 17:45, zatem wyjątkowo nie spóźnia się na mszę. A jeżeli zdarzy się, że jestem w kościele na mszy czy na majowym, to widzę, jakie wejście robi pani Celina: nie zatrzymuje się przy tylnych ławkach, tylko zasuwa prosto do ławki jak najbliżej ołtarza. Nie można jej przy spowiedzi powiedzieć: Córko, przestań się spóźniać? To nie są jakieś sporadyczne spóźnienia, to się dzieje codziennie. Jestem tego sfrustrowanym świadkiem.

Aż dziwne, że pani Celina nigdy nie spóźnia się na przegląd odzieży wystawianej przez lokatorów na zbiórkę dla organizacji charytatywnej. Dzięki temu zasuwa do kościoła codziennie w innym ubraniu, emerytka z wysokim czynszem raczej by sobie tego nie kupiła.

I jeszcze: o czym myśleć w 6. Niedzielę Wielkanocną

piątek, 3 maja 2024

O czym myśleć 3 maja

Na przykład o słowach, którymi modlimy się dziś w modlitwie nad darami: abyśmy sami stali się wieczystym darem dla Boga, na podobieństwo Dziewicy Maryi, która każdą komórką swojego ciała oddała się Bogu, stała się wieczystym darem dla Niego, Jego królestwem. Tego uczy nas Kościół święty w swojej liturgii.

środa, 1 maja 2024

Śpiewu dziś nie było

Od niepamiętnych czasów na nabożeństwie majowym, po odśpiewaniu litanii do Matki Boskiej, śpiewa się starożytną antyfonę Pod Twoją obronę. Śpiewa się. Melodia sprawia, że przechodzą mnie dreszcze. Tymczasem dzisiaj, po litanii, kapłan szybko odczytał Pod Twoją obronę – i koniec nabożeństwa.

Czy umiesz ubrać koszulkę?

Nie umię.

Wpis powstał dzięki 5 minutom patrzenia na program pewnej stacji telewizyjnej.

Jaka praca, taki patron

Święty Josefie, czy jesteś patronem tylko robotników i rzemieślników, czy też takich jak ja, tłumaczy i nauczycieli?