To już ostatni raz czytaliśmy dzisiaj w nieszporach, że Chrystus złożył jedną ofiarę za nasze grzechy, zasiadł po prawicy Boga, i oczekuje już tylko, aby wszyscy nieprzyjaciele stali się podnóżkiem stóp Jego. Gdzie indziej czytamy w Piśmie: jako ostatni wróg zostanie pokonana śmierć. A moje pytanie jest takie: nie mogłeś najpierw pokonać śmierci, nie tylko w sobie, ale w całym stworzeniu? Nic Cię to nie obchodzi, że ona tyle bólu i cierpienia nam przynosi? Może i nie umiem sobie wyobrazić, jakby to było – pokonać śmierć od razu. Ale Ty jesteś i wszechwiedzący, i wszechmogący, więc mógłbyś to bez problemu załatwić.
Dziś w ramach tłumaczenia greckiego perfectum, przypomniałem sobie pogrzeb mojego ojca. Dobry przykład gramatyczny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz