Niezbyt roztropne jest wezwanie z Litanii Loretańskiej: Królowo rodzin. Rodzina nie potrzebuje królowej, rodzina potrzebuje Matki. Za to brak w litanii wezwania Matko samotności, albo Panno samotna. Bo przecież Maryja musiała być bardzo samotna: Josef umarł, Jezus chodził po Palestynie i nauczał, krewni pewnie odsunęli się od Niej, może poza siostrą, która stała obok Niej pod krzyżem. Na krzyżu oddał Ją uczniowi, a nie komuś z rodziny. A jeśli nawet nie z tego powodu, to z powodu swojego wybrania – która kobieta jest matką Boga? Jedna jedyna na całym świecie.
Matko samotności, módl się za nami.
Nikt nas nie wie, jak długo to potrwa (Ps 74:9).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz