środa, 22 lutego 2012

Popielec czy prochowiec?

Dwa słowa są kluczowe dla liturgii Środy Popielcowej: popiół i proch. Nazwa tego dnia: Feria quarta Cinerum mówi o popiele (cinis), a więc o pozostałości po spaleniu – w tym przypadku, gałązek palmowych. Jednak kapłan, posypując popiołem głowy wiernych, mówi: Prochem (pulvis) jesteś i do prochu wrócisz (Rdz 3:19). Tekst hebrajski mówi o suchej ziemi, o pyle, prochu. Pewien brak konsekwencji w słowach liturgii.

Na końcu Wielkiego Postu jest Zmartwychwstanie. Pierwszy dzień Wielkiego Postu przypomina o śmierci, chociaż na nasze głowy nikt nie sypie cmentarnego prochu, tylko popiół z zabitego i spalonego drzewa.
--

There is some verbal inconsistency in the liturgy of Ash Wednesday. The day itself is called Feria quarta Cinerum, i.e. Ash Wednesday but priest, while imposing ashes on the faithful, says: You are dust (pulvis) and to dust you will return. That's, of course, a quote from Genesis 3:19, and Hebrew text speaks about dry earth, not about something left after burning of the branches.

At the end of Lent there shines the Resurrection. At the first day of Lent we are reminded of death, even though on our heads there is not graveyard earth but ashes from a dead tree.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz