Dzisiejsze modlitwy mszalne są stosunkowo młode, mają 70 lat, powstały za Piusa XII, w związku z ogłoszeniem dogmatu o Wniebowzięciu Panny Maryi. Antyfony i hymny w brewiarzu są o wiele starsze, bo mają około tysiąca lat.
Hymn w modlitwie czytań podkreśla, że Maryja, jedna kobieta, przewyższa zasługi wszystkich świętych. Wniebowzięcie jest skutkiem Bożego Macierzyństwa. To przez to, że przyjęła Słowo, że Je zrodziła, a jednocześnie zachowała w swym sercu (vide Ewangelia mszy wigilijnej Wniebowzięcia), przewyższa zasługi innych świętych. I właśnie dlatego, jako pierwsza ze zbawionych, uczestniczy w pełni w chwale Zmartwychwstałego.
W czytanej dziś Ewangelii Maryja mówi: Wszystkie pokolenia będą mnie nazywać szczęśliwą (Łk 1:48). Wcześniej Elżbieta nazywa Ją raz szczęśliwą, a raz błogosławioną, czego nie ma w polskim przekładzie: Błogosławionaś Ty między niewiastami (Łk 1:42) i: Szczęśliwa, któraś uwierzyła (Łk 1:45). Zaiste, szczęśliwa jesteś, Panno Maryjo, dziś pełna chwały radujesz się w Panu, właśnie dlatego, że uwierzyłaś Jego słowu.
Prawie zawsze dzień Zaśnięcia i Wniebowzięcia świętej Dziewicy napełnia mnie radością: radość aniołów staje się udziałem ludzi, radość z piękna Wniebowziętej Dziewicy, którą liturgia przyrównuje do wschodzącej jutrzenki. Spraw, Panno współczucia pełna, aby dla wszystkich ten dzień był dniem radości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz