piątek, 7 sierpnia 2020

Myśli błądzenie

Nie wiem, czemu, ale dzisiejszy dzień kojarzy mi się z Ziemiomorzem Ursuli K. Le Guin. Może powinienem na nowo przeczytać którąś z jej książek, przypomnieć sobie smoki...

3 komentarze:

  1. Ciekawe, tu rankiem mgła była...A może jakaś moc w tobie rośnie? Smoki...tak ale u mnie zamiast smoków w pompie na podwórku zagnieździły się szerszenie. Pompa jest żeliwna, obecnie nie używana bo jest hydrofor ale jest dobra, gdyby zabrakło prądu można ją używać. Ale z szerszeniami? Na początku wyglądały niegroźnie teraz ze dwa siedzą przy wlocie do ich gniazda i buczą na mnie gdy się zbliżam. Obok studni jest poidło dla pszczół i innych owadów gdt dolewam wodę krążą te gady wokół aż się zdenerwuję i pójdę sobie. Tak smoki są złośliwe. Tak jesienią czy zimą zamierzałam przeczytać na nowo Ziemiomorze tylko ten Ged ( tak mu było?) zeźlił mnie bo dla ambicji opuścił mistrza i poszedł do szkoły a ja wolałabym z mistrzem zioła zbierać...Może też przeczytam? Mam w komputerze bo do biblioteki daleko. Albo Hobbita :D mam audiobook zamknę oczy i posłucham. Wiara rodzi się ze słuchania :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, ale chyba bardziej bałabym się stawiania pułapki niż samego krążenia szerszeni. Ostatecznie zakładanie pułapki na smoka to niebezpieczne. Właściwie można było to zrobić wiosną gdy zakładały to gniazdo ale teraz być może są tam młode więc dlatego są troszkę agresywne. Nie mam uczulenia na ich jad więc mogę powiedzieć im - bądźcie, żyjcie - ( aby do zimy wtedy zabezpieczę studnię przed waszą inwazją ) Na komary też nie mam uczulenia ale one mnie pierwsze gryzą więc ciężko powiedzieć - żyjcie - ostatecznie wszystkim co się da w komara. Smoki mogą żyć :)

    OdpowiedzUsuń