piątek, 5 grudnia 2008

Czekając na jutrzenkę

Do świtu jeszcze sporo czasu, zasnąć raczej nie zdołam... więc wstawiam hymn o Niepokalanej, z dawnego brewiarza, na 11. lutego, dzień NMP z Lourdes, który kiedyś próbowałem tłumaczyć.

Jutrzenko, co słońce poprzedzasz,
Tyś łaski radosną zwiastunką.
W ciemnościach Twój lud, o Dziewico,
Z pokorą pomocy Twej wzywa.

Choć rzeka o falach wzburzonych
Swym nurtem zatrwożyć potrafi,
Gdy Arka Przymierza przechodzi,
W spokojny się strumień zamienia.

Spalona i zeschła jest ziemia,
Lecz łaską zroszona Ty jesteś;
Gdy mokre jest całe klepisko,
Nietknięta Ty jedna zostajesz.

Podnosi swój łeb wąż przebiegły,
Truciznę złowrogą wypluwa;
Zwycięska Ty zawsze, Dziewico,
Złość jego i pychę podepczesz.

O Matko łaskawa, spójrz na nas,
Modlitwę i łzy nasze przyjmij.
Przed Tobą, o Pani, drży piekło:
Od wrogów nas wybaw podstępnych.

Niech będzie Ci chwała, o Jezu,
Zrodzony przez Pannę przeczystą,
I Ojca wraz z Duchem ożywczym
Na wieki niech wielbi świat cały. Amen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz