niedziela, 27 września 2020

*&^%!?%

W mszale napisano: Niech was błogosławi Bóg wszechmogący, Ojciec i Syn, i Duch Święty. I wkurza mnie, gdy zamiast tego słyszę kapłańską tfu-rczość: Niech was błogosławi, strzeże i prowadzi Bóg wszechmogący. To jest plugawienie liturgii.

3 komentarze:

  1. Tak, lecz nie tylko. Wydaje mi się że jest to skrzywienie wyznania wiary. Jednak pospolity Lud Boży może nie zauważyć błędu. I chociaż mały krok a jednak może sprowadzić z właściwej drogi. Kojarzy mi się tu wydarzenie wprawdzie błahe a jednak...Poszłam z siostrą na grzyby. Niedaleko domu. Mały fragment lasu gdzie właściwie nie można zabłądzić. Szłyśmy tak w poprzek, w lewo wychodziło się na leśną drogę a w prawo na pole pod lasem. Twierdziłam że kierujemy się na leśną drogę a jakie było moje zdumienie gdy wyszłyśmy na pole - o 180 stopni w przeciwnym kierunku. Pewnie w jakimś momencie obróciłam się wokół siebie szukając grzyba i po chwili poszłam dalej w lewo ale w przeciwnym kierunku. Jeden krok w bok i już zmiana kierunku :) A poza tym co znaczy tytuł posta - *&^%!?% ????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tytuł oznacza niecenzuralne słowa, jakie się wypowiada w stanie wzburzenia 😖

      Usuń
  2. A poza tym u nas był odpust z racji św Michała Archanioła. Zaproszony młody kapłan bardzo gorliwie z wielkim nabożeństwem odprawił uroczystą Mszę Św. Nawet proboszcz był wzruszony i wszyscy zachwyceni. Tak powoli i z namaszczeniem wypowiadał wszystkie słowa i wykonywał święte gesty ceremonii, że nie dało się ulec rozproszeniu :D

    OdpowiedzUsuń