Dziś w modlitwie po Komunii prosimy, aby Najświętszy Sakrament, caeleste mysterium, był odnowieniem mentis et corporis, duszy i ciała tych, którzy Go przyjmują. Sakramenty dotyczą całego człowieka, bo cały człowiek został zbawiony przez Słowo Wcielone.
I mimo tej wiedzy, z lęku przed zakażeniem korzystam wciąż z dyspensy: rekordowe liczby zakażonych nie dodają mi odwagi, aby w niedzielę pójść do kościoła. Boję się spowiedzi i Komunii. Nie wiem, kto przede mną mógł być przy kratkach konfesjonału, i, niestety, do Komunii ludzie podchodzą wymieszani: i ci, co na rękę, i ci, co do ust Komunię przyjmują. Może w tygodniu uda mi się wyspowiadać w kościele, gdzie ten sakrament jest sprawowany w osobnej sali, nie w konfesjonale, i Komunię przyjąć w osobnej procesji dla tych, co na rękę.
Zamiera we mnie serce.
Tak sobie myślałam o tym co tu pisałeś gdy znalazłam ten filmik z liturgii godzin - jutrzni na dzień dzisiejszy. Nie co dzień je znajduję ale dziś ten pierwszy psalm przypomniał mi ciebie. Rozumiem ciebie. Przyszedł mi też do głowy św Damian de Veuster. Cóż może to nie najszczęśliwsze porównanie, zresztą mało pamiętam z jego życiorysu. Zaraził się trądem i kierownik duchowny zamiast rozgrzeszenia kierował ku niemu znak błogosławieństwa z drugiej strony - chyba jeziora, nie pamiętam. Inna sprawa, która mi się przypomniała, którą praktykowałam przed laty, ale zapomniałam - to korzystanie z niewykorzystanych łask. Jest wiele osób zwłaszcza w klasztorach gdzie łatwo o rutynę, którzy korzystają np z sakramentów niejako z przyzwyczajenia, bez uwagi. Można powtórzyć za np św Faustyną że przyjmuję te niewykorzystane łaski na siebie. Odwagi - Bóg wszystko widzi. Często mi się to przypomina bo w tutejszym kościółku nad ołtarzem wysoko jest wielkie oko. :D A okna na wysokości parteru są okrągłe :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałem tego o niewykorzystanych łaskach, dzięki!
UsuńJutrznia którą słuchałam była tu https://youtu.be/M5-Q0iAeQv8
OdpowiedzUsuńTego też nie znałem. Dzięki.
Usuń