Bring us, O Lord God, at our last awakening into the house and gate of heav'n:
to enter into that gate and dwell in that house,
where there shall be no darkness nor dazzling, but one equal light;
no noise nor silence, but one equal music;
no fears nor hopes, but one equal possession;
no ends nor beginnings, but one equal eternity;
in the habitation of thy glory and dominion, world without end.
Amen.
(John Donne)
Our last awakening... U schyłku lat - perspektywa poranka, który otworzy nowy świat. Zasiewa się zniszczalne - powstaje niezniszczalne...
OdpowiedzUsuńNo właśnie, obudzimy się po raz ostatni, na wieczność, a nie, jak się zwykle mówi, zaśniemy.
OdpowiedzUsuń