Zastanawialiśmy się z Chrisem, dlaczego nie powiedziała Dorocie, że może od razu wrócić do Kansas dzięki Srebrnym Trzewikom, tylko wysłała ją do Oza. Mało prawdopodobne, aby nie wiedziała o magii Trzewików, skoro doskonale ją znały Czarownice z Zachodu (zła) i Południa (dobra), jak wynika z dalszej części książki. She was a bitch, konkludował Chris. A ja nie jestem pewny, lubię tę Czarownicę.
Myślę, że Czarownica z Północy była mądra. Musiała wiedzieć, że przedwczesne użycie Mocy może się obrócić na szkodę :) Jak potem powiedziała Glinda:
OdpowiedzUsuń"If you had known their power you could have gone back to your Aunt Em the very first day you came to this country."
"But then I should not have had my wonderful brains!" cried the Scarecrow, "I might have passed my whole life in the farmer's cornfield."
"And I should not have had my lovely heart," said the Tin Woodman. "I might have stood and rusted in the forest till the end of the world."
"And I should have lived a coward forever," declared the Lion, "and no beast in all the forest would have had a good word to say to me."
Mistrz Yoda pewnie też by Dorotce nic nie powiedział :) Tajemnice czasem powinny dojrzewać do otwarcia jak główki maku albo kasztany - i dzięki temu dzieją się historie.
Tak, też tak pomyślałem, że obecność Doroty była potrzebna, aby się inne rzeczy w krainie Oz spełniły. Nic nie dzieje się bez powodu.
OdpowiedzUsuń