Dziś rocznica śmierci Tolkiena, więc odmawiam oficjum za zmarłych. Może i za mnie kiedyś ktoś takie odmówi.
I modlę się we własnych intencjach, łącząc się z Wami wszystkimi: żebym był zdrowy, a wynik okazał się negatywny.
Wierzcie, że otrzymaliście już to wszystko, o co modlicie się i prosicie, a spełni się wam (Mk 11:24).
Próbuję na Internetowym Koncie Pacjenta znaleźć coś o mojej kwarantannie, ale nie ma nic. Historia leczenia czasowo nie działa. Na wynik badania jeszcze za wcześnie, ale mam nadzieję, że się na Koncie pojawi, przynajmniej tak się sami reklamują ci z gov.pl.
Zapomniałabym o rocznicy, pies mi zachorował. Też chciałam całe oficjum ale tylko posłuchałam hymnu O Potężny Królu Chryste wykonuje Alicja Majewska https://youtu.be/1iSplRHt9qE?list=PLXCqYtpj1HpzGcGPHwFgZiuk1eY6W2zFy bardzo ładnie. Modląc się w twoich intencjach czytam listy Tolkiena ( gdzie pisał o Aniołach Stróżach) Najbardziej podoba mi się list nr 89 gdy czytam dostaję lekkiego zawrotu głowy ale zdaje mi się że nie tyle rozumiem co czuję. Zacytuję ci w prezencie fragment listu 54 też o Aniele Stróżu Pamiętaj o swoim aniele stróżu. To nie jest pulchna dama z łabędzimi skrzydłami!
OdpowiedzUsuńLecz - przynajmniej tak to rozumiem i czuję - jako dusze obdarzone wolną wolą jesteśmy
poniekąd tak umieszczeni, by stanąć (lub móc stanąć) przed Bogiem. Jednak Bóg jest
(jeśli można tak powiedzieć) także za nami, wspiera nas i żywi (jako istoty). Jasny punkt
mocy w miejscu, gdzie dotyka nas ta lina ratunkowa, ta duchowa pępowina: tam jest nasz
anioł,patrzący w kierunku, którego nie widzimy, na znajdującego się za nami Boga oraz
na nas. Oczywiście nie męczysz się staniem przed Bogiem, mając do dyspozycji swoje
wolne prawo i siłę (podsuwane Ci „z tyłu", jak powiadam). Jeśli nie uda Ci się osiągnąć
wewnętrznego spokoju, co dane jest nielicznym (a już najmniej mnie) w trudnych
chwilach, to nie zapominaj, że dążenie do niego nie jest czymś próżnym, lecz
konkretnym działaniem. - Mam nadzieję że coraz lepiej u ciebie
Dzięki za cytat i za link, nie wiedziałem, że Alicja Majewska to śpiewa, a to przepiękny hymn. I za modlitwę. Staram się pamięta o moim Aniele Stróżu, codziennie rano.
UsuńA co się z psem dzieje?
UsuńMoże to starość, ma kłopoty z połykaniem pokarmu i boi się jeść. Miksuję mu co daję kotom. Reumatyzm też się odnowił.
OdpowiedzUsuń:-( Ale apetyt ma? + życzę mu zdrowia.
Usuń