Nie jestem muzykalna, raczej dotąd nie słuchałam muzyki dla samego słuchania. Kiedyś przeczytałam że bardzo relaksujący jest Mozart i bywają tacy, którzy jego muzykę odtwarzają swoim zwierzętom. Pomyślałam że też mogę, czasami. Czytałam też, że ogólnie w Polsce Chopin jest zbyt europejski czy jakoś tak a na zachodzie za bardzo polski :D, poza tym ta sama osoba napisała, że Chopin jest jakby nieco drażniący, nie pamiętam dobrze. Pewnie co w duszy to i w muzyce. Mozart był na wskroś religijny. Nie oceniam bo się nie znam ale bywa że komputer gra moim kotom, może im to pomaga chociaż muzykalne też nie są :D https://youtu.be/A9jkL9Fja44 mnie jednak inteligencji nie przybyło :)
A właściwie to nie rozumiem dlaczego należy lubić Chopina. Był Polakiem to prawda i wielkim artystą ale muzyka jest ponadnarodowa. Zdaje się że Japończycy bardzo kochają Chopina :) Równie dobrze, wydaje mi się, wolno ludowi pospolitemu a zwłaszcza uczniom szkół niższych nie lubić poezji Mickiewicza :D A jak tam z lubieniem Beethovena? Kiedyś, gdy muzyki słuchało się z płyt na gramofon :) ulegałam swoistemu snobizmowi i kupowałam płyty z jego muzyką - oczywiście na pierwszym miejscu Sonata Księżycowa :D lubię też oglądać naturalistyczne obrazy tak więc w prezencie ( bo dzisiaj może mi się uda spokojnie słuchać i patrzeć ) Beethoven i pejzaże :D https://youtu.be/ydKwY0tqAXQ
Nie jestem muzykalna, raczej dotąd nie słuchałam muzyki dla samego słuchania. Kiedyś przeczytałam że bardzo relaksujący jest Mozart i bywają tacy, którzy jego muzykę odtwarzają swoim zwierzętom. Pomyślałam że też mogę, czasami. Czytałam też, że ogólnie w Polsce Chopin jest zbyt europejski czy jakoś tak a na zachodzie za bardzo polski :D, poza tym ta sama osoba napisała, że Chopin jest jakby nieco drażniący, nie pamiętam dobrze. Pewnie co w duszy to i w muzyce. Mozart był na wskroś religijny. Nie oceniam bo się nie znam ale bywa że komputer gra moim kotom, może im to pomaga chociaż muzykalne też nie są :D https://youtu.be/A9jkL9Fja44 mnie jednak inteligencji nie przybyło :)
OdpowiedzUsuńA właściwie to nie rozumiem dlaczego należy lubić Chopina. Był Polakiem to prawda i wielkim artystą ale muzyka jest ponadnarodowa. Zdaje się że Japończycy bardzo kochają Chopina :) Równie dobrze, wydaje mi się, wolno ludowi pospolitemu a zwłaszcza uczniom szkół niższych nie lubić poezji Mickiewicza :D A jak tam z lubieniem Beethovena? Kiedyś, gdy muzyki słuchało się z płyt na gramofon :) ulegałam swoistemu snobizmowi i kupowałam płyty z jego muzyką - oczywiście na pierwszym miejscu Sonata Księżycowa :D lubię też oglądać naturalistyczne obrazy tak więc w prezencie ( bo dzisiaj może mi się uda spokojnie słuchać i patrzeć ) Beethoven i pejzaże :D https://youtu.be/ydKwY0tqAXQ
OdpowiedzUsuńBeethovena lubię. Ciekawa ta opinia o Chopinie, że jest za europejski i za polski, zależne od tego, kto na niego patrzy, czy raczej, kto go słucha.
UsuńA ja lubię Chopina i Bacha, za to nie trawię Mozarta. I myślę, że mamy prawo lubić czy nie lubić ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, mamy prawo, a czasami się ludziom narzuca, że powinni lubić to czy tamto. Albo się oczekuje, że będą lubili.
Usuń