niedziela, 2 stycznia 2011

Światło w namiocie

Dzisiejsza kolekta jest wręcz naładowana światłem: pojawiają się w niej splendor, gloria, lumen, claritas. Z tych słów najbardziej lubię ostatnie, najwięcej mi sprawia lingwistycznej przyjemności: claritas.

Wszyscy pewnie już wiedzą, że w Ewangelii według św. Jana Słowo, które stało się ciałem,  rozbiło namiot (= zamieszkało w namiocie) między nami (J 1:14) – często w rozmaitych komentarzach i homiliach wspomina się o tym. Boska Mądrość, przemawiająca dziś do nas w Księdze Syracydesa, także mówi o namiocie: w którym sama mieszka (Syr 24:8), i o świętym namiocie, który jest Bożym przybytkiem (24:10). Stary Testament odpowiada tutaj Ewangelii, dwa dzisiejsze czytania współbrzmią ze sobą. Namiot jest nawiązaniem do wędrówki Izraela przez pustynię, kiedy to sam Pan, JHWH Cebaoth, mieszkał w namiocie wraz ze swoim ludem. Namiot to po grecku skene. To słowo swoim brzmieniem (chodzi o spółgłoski przede wszystkim) i swoim zapisem może budzić skojarzenie z hebrajskim szekina, które oznacza Obecność Bożą, taką właśnie, jaka napełniała Boży namiot na pustyni, a później jerozolimską świątynię.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz