Na ostatni tydzień roku liturgia daje nam Dies irae, sekwencję o końcu świata. Pisałem o niej wiele razy. Dziś przypomnę inny tekst, także mówiący o końcu czasów, cytowany przez św. Augustyna w jego O państwie Bożym. Oryginał, jak pisze Augustyn, jest grecki, on zaś podaje łaciński przekład, w heksametrach. Powiązany jest ten poemat z Sybillą i jej przepowiedniami. Kiedyś używano tego hymnu w procesjach, nie jedyny to zresztą przypadek, kiedy w liturgii pojawiają się teksty sybillińskie.
Iudicii signum: tellus sudore madescet.
E caelo Rex adveniet per saecla futurus,
scilicet in carne praesens, ut iudicet orbem.
Iudicii signum: tellus sudore madescet.
Unde Deum cernent incredulus atque fidelis
celsum cum sanctis, aevi iam termino in ipso.
Iudicii signum tellus sudore madescet.
Znak Sądu: ziemia zwilgotnieje od potu (ze strachu). Z nieba przyjdzie Król, który przez wieki trwać będzie, cieleśnie bez wątpienia obecny, aby świat osądzić. Wtedy Boga Najwyższego i Jego świętych ujrzą zarówno niewierny, jak i wierny, w sam koniec świata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz