Ostatnio mknie wśród moich myśli postrzeganie czasu przez proroka czy wieszcza. Widzą oni nie tylko przyszłość: o Kalchasie, greckim wieszczu pod Troją, Homer napisał, że ἤιδη τά τ᾽ ἐόντα τά τ᾽ ἐσσόμενα πρό τ᾽ ἐόντα, znał to, co jest, i to, co będzie, i to, co było przed tym, co jest (Iliada 1:70). Wszystko w jednym wersie, mocno połączone spójnikami. Galadriela mówi o swoim Zwierciadle, że pokazuje ono dzień dzisiejszy albo przyszłość, ale najwięksi z mędrców nie potrafią zawsze powiedzieć, czy to, co widzą, należy do przeszłości, teraźniejszości czy przyszłości. Patrzenie w czas spoza czasu, widzenie jego trzech wymiarów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz