Osoby świątobliwe i łatwo gorszące się proszone są o nieczytanie dalszego ciągu.
Moja przyjaciółka chciała kupić, na prezent, medalik z Matką Boską Częstochowską. Zapytała więc sprzedawczynię w sklepie z dewocjonaliami, czy takowy dostanie. Pani przeleci te Bozie, powiedziała sprzedawczyni.
Kiedy przyjaciółka opowiadała mi tę historię, przypomniało mi się, że, kiedy uczyłem w szkole nazaretanek, dyrektorka powiedziała mi: Na początku lekcji pan przeleci dziewczyny według listy.
Genialne... =}
OdpowiedzUsuńZadziwiające, jak wielką popularnością, wg statystyk, cieszy się ten post!
OdpowiedzUsuń