Słusznie głosimy Twoją chwałę, Matko naszego zbawienia, Twe nietknięte łono zostało uświęcone jako weselna komnata dla niebiańskiego Oblubieńca.
Chwalebna zawsze Dziewico, różdżko z korzenia Jessego, na której zakwitł kwiat życia, wstawiaj się za nami.
Można rzec, że wracają myśli o Narodzeniu Pańskim, kiedy w nocnym oficjum śpiewa się: Pan jak oblubieniec wychodzi ze swojej weselnej komnaty. Ale przecież, gdyby Chrystusowego Narodzenia nie było, Maryja nie byłaby wyniesiona do chwały. Wszystko się ze sobą łączy w Boskim dziele, które odzwierciedla liturgia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz