poniedziałek, 10 grudnia 2012

Jeszcze jedno spojrzenie na Ziemiomorze

Tyger, Tyger, burning bright
In the forests of the night,
What immortal hand or eye
Could frame thy fearful symmetry?


To początek wiersza Williama Blake'a, który znaleźć można w każdej chyba antologii poezji angielskiej. Kiedyś umiałem ten wiersz na pamięć... Przypomniałem sobie o nim, czytając najnowsze posłowie Ursuli Le Guin do Najdalszego brzegu. Posłowie o smokach. Przytoczę fragment: The dragons are, perhaps above all, beautiful. As tigers are beautiful. Could anyone regret having seen a tiger? Unless, of course, they had a little while to regret it while the tiger ate them


Groźne piękno, o którym wiele razy pisałem. Tak piękna była Galadriela, tak piękna jest, w nieukończonym poemacie o ucieczce Noldorów, Varda. Tak piękne jest tsunami i tornado, i szczyty gór, i wybuchający wulkan. I smoki, lecące na skrzydłach wiatru.


Miłośników Tolkiena zainteresować może opinia Le Guin na temat tworzenia powieści: to nie jest robienie planu, i postępowanie według niego, ale odkrywanie. Wejście na ścieżkę, i podążanie nią, chociaż często nie wie się, dokąd ona prowadzi. To opowieść prowadzi pisarza. Napotykanie różnych rzeczy, odkrywanie opowieści.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz