piątek, 17 stycznia 2025

466 lat temu

15 stycznia (o czym zapomniałem napisać) odbyła się ostatnia katolicka koronacja w Anglii, a była to koronacja Elżbiety Tudor, córki Henryka VIII i Anny Boleyn. Dlaczego tak? Po prostu po panowaniu jej siostry, Marii, nie zachowały się żadne protestanckie księgi liturgiczne, nie przygotowano nowych (było to przecież jeszcze przed Act of Uniformity), więc koronacja odbyła się w obrządku katolickim. Przewodniczył jej biskup Carlisle, Owen Oglethorpe. Jedyną obiekcją Elżbiety wobec tej uroczystości było Podniesienie: nie chciała oglądać uniesionej Hostii, bo uważała to za papistyczny obrzęd, któremu była przeciwna.

Wszyscy późniejsi władcy Anglii koronowani byli według obrządku anglikańskiego.

środa, 15 stycznia 2025

Pięcioletnia logika

W jednym ze swoich listów do Stanisława Lema, Ursula K. Le Guin wspomina rozmowę swoich córek, którą podsłuchała przed Bożym Narodzeniem. Młodsza pyta, czy Święty Mikołaj istnieje. Na to starsza, pięcioletnia, mówi: Nie istnieje, ale przynosi prezenty.

Powinienem poczytać Lema, bo znam tylko ze szkoły Bajki robotów, z których zupełnie nic nie pamiętam. Wydaje mi się, że Niezwyciężony będzie najlepszym wyborem. Solaris mnie jakoś przeraża. Przy okazji uświadomiłem sobie, że chyba nie czytałem Wydziedziczonych Le Guin, i zupełnie mnie do tego nie ciągnie.

poniedziałek, 13 stycznia 2025

Zielona muzyka

Czy w waszych kościołach grają jeszcze dzisiaj kolędy? Tradycja franciszkańska (moją parafię prowadzą franciszkanie), a zdaje się, że w ogóle polska, zachowuje kolędy do 2 lutego. Sam już nie wiem, czy mi się to podoba. Wprawdzie szopkę w pokoju trzymam do 2 lutego, choinkę często też, ale w liturgii kolędy trochę odstają. Pamiętam, jak kiedyś s. Zdzisława FSK, kiedy była kantorką u św. Marcina, wymyśliła, aby we mszy śpiewać pieśni na okres zwykły, a tylko na uwielbienie po Komunii śpiewać jakąś kolędę. Może to był dobry pomysł.

sobota, 11 stycznia 2025

Bezwodny Jordan

Chrzest Chrystusa pędzla Piero Della Francesca jest jednym z moich ulubionych obrazów. Ale tylko estetycznie. Niestety, teologicznie jest on bardzo ubogi. Zwróćcie uwagę: Chrystus Pan nie stoi w wodzie, wygląda, jakby wody Jordanu cofnęły się przed Nim i zostawiły suche łożysko. A przecież chodzi właśnie o to, że Chrystus dotyka wody, dając jej tym samym moc sakramentalnego oczyszczenia. Jezus dotyka wody, w której był początek stworzenia – zgodnie z Księgą Rodzaju – i w ten sposób uświęca całe stworzenie, cały kosmos. A tutaj Chrystus stoi sobie na suchym gruncie i cała teologia odpłynęła.

piątek, 10 stycznia 2025

Cicha noc

Z książki Boże Narodzenie w polskiej kulturze dowiedziałem się, że mamy dwa przekłady kolędy Cicha noc. Ten powszechnie znany i śpiewany, Piotra Maszyńskiego, nie jest zbyt wierny oryginałowi. Ale jest drugi, bliższy tekstowi oryginalnemu, i nawet umieszczony na ścianie kaplicy w Oberndorf, gdzie ta kolęda powstała. Udało mi się znaleźć z niego trzy zwrotki.

Cicha noc, święta noc!
Wszystko śpi, atoli,
Czuwa Józef i Maryja,
niech więc Boska ich Dziecina
w błogim spokoju śpi.

Cicha noc, święta noc!
Tobie cześć chcemy nieść,
Boś pastuszkom oznajmiony
Przez Anielskie  "Alleluja",
Jezu, witamy Cię!

Cicha noc, święta noc!
Boże nasz, serca masz,
Radość sprawia nam nowina,
Że nadeszła ta godzina,
W którejś narodził się,
W którejś narodził się.

wtorek, 7 stycznia 2025

Crotalus viridis

Może jestem okrutny jak grzechotnik, ale śmieszne mi się wydają noworoczne plany, planowania, pomysły. Przecież i tak to wszystko obróci się w nicość. A życie nie polega na planowaniu, tylko na życiu tu i teraz, kiedy spotykamy Boga.

Wampiry kolędowe

Rozmawiając wczoraj z moim angielskim przyjacielem uświadomiłem sobie, że księża chodzący po kolędzie są jak wampiry: nie wejdą do domu, jeśli ich nie zaprosisz. Za to wampiry nie biorą koperty.