wtorek, 19 listopada 2024

Jeszcze Wielki Piątek

Przemocy użyli ci, którzy czyhają na me życie (3. antyfona z modlitwy czytań Wielkiego Piątku). I z Wielkiej Soboty, bo jakżeby inaczej: Ratuj nas, Zbawicielu świata.

niedziela, 17 listopada 2024

Nazarejczyk, czyli czego chce Bóg

Całą noc śniła mi się antyfona do pieśni Zachariasza z Wielkiego Piątku, po polsku i po grecku: Nad Jego głową umieścili napis z podaniem Jego winy: Jezus Nazarejczyk, król żydowski. Być może Bóg chce, abym dzisiaj przeżywał Wielki Piątek, nie Wielką Sobotę.

środa, 13 listopada 2024

Pytanie, chociaż wątpię, czy ktoś na nie odpowie

Czy można modlić się, zamawiać mszę, w intencji rozpadu cywilnego małżeństwa, tylko dlatego, że nie jest kościelne? Mówić dziecku, że jego ojciec nie jest mężem jego matki, i odwrotnie. Czy to rzeczywiście po Bożemu?

poniedziałek, 11 listopada 2024

Zbawienna pomoc

Niech cześć, jaką składamy świętemu Marcinowi, biskupowi i wyznawcy, sprowadzi na nas zbawcze skutki Twej pomocy, Panie. Amen.

sobota, 9 listopada 2024

Współziomków przybywa

Jak czytelnicy wiedzą, jest mi zawsze za gorąco w klimacie, jaki mamy. Ale ostatnio coraz częściej zauważam, że nie jestem w tym odosobniony: więcej niż kiedyś osób chodzi w tych dniach lżej ubranych niż reszta społeczeństwa, w środkach komunikacji miejskiej zdejmują czapki, szaliki i kurtki. Coraz więcej osób niebojących się zimna, albo raczej uciekających przed nadmiernym (czyli od temperatury +12 stopni) ciepłem.

czwartek, 7 listopada 2024

Mało istotne święto?

Wbrew temu, co pisze pewien znany katolicki publicysta, celtyckie Halloween, a właściwie Samhain, nie było jakimś tam mało istotnym, nieistotnym świętem. Było to jedno z dwóch najważniejszych świąt w ciągu roku, początek ciemnej części roku, czyli tej, od której dla Celtów wszystko się zaczyna (już Cezar pisał, że Celtowie we wszystkim najpierw widzą ciemność jako początek, a potem dopiero światło, ale kto dziś czyta Cezara?). O tym, jak ważnym, istotnym, i znaczącym świętem był 31 października, można się dowiedzieć chociażby z irlandzkich sag, albo z książki braci Reesów Celtic Heritage.

O duszach ludzkich i stronach świata

Znana jest opinia C.G. Junga, który twierdził, że dusza (psychika) człowieka Zachodu jest inaczej ukształtowana niż Hindusa, dlatego wchodzenie w praktyki tradycji wschodnich jest dla Europejczyka trudne, a wręcz groźne. Może spowodować zaburzenia psychiczne. Podobną opinię odnajdujemy u Eliadego, zdaniem którego umysł człowieka naraża się na niebezpieczeństwo, kiedy usiłuje przeniknąć najgłębszy sens religii, będącej równocześnie wynikiem konkretnej sytuacji egzystencjalnej człowieka. Ryzyko jest związane, według niego, z hermeneutyczną próbą zrozumienia od wewnątrz sytuacji tego człowieka, chodzi „o sam fakt znalezienia się w sytuacjach, które dla człowieka Zachodu są obce i w związku z tym niebezpieczne. Ta konfrontacja z egzotycznymi formami, które mogą opętać, kusić, jest zagrożeniem psychicznym” (Próba labiryntu). (o. Radosław Broniek, Czy joga to grzech?) Bardzo polecam cały artykuł.