wtorek, 15 października 2024

Święta Teresa, pycha i tabletki

Teresa od Jezusa towarzyszy mi, w sposób świadomy, od klasy maturalnej. Weszła w moje sny i uczyła, jak odmawiać Ojcze nasz, aż otworzą nam bramy.

Już tylko 11 tabletek dziennie, a miałem nadzieję, że będzie tylko 9. No cóż, trudno.

Cytat, który Marya zaszczepiła dziś w mojej głowie, w czasie pewnej rozmowy: Bóg pysznym się sprzeciwia (Jk 4:6). Zdaję sobie sprawę z tego, że i ja bywam pyszny, oby mnie Bóg wybawić raczył, ale osoba, z którą rozmawiałem, była podręcznikowym (jeśli takie podręczniki istnieją) przykładem pychy. To pocieszające, że Bóg takim się sprzeciwia. Czy małostkowe? Nie wiem. Wiem, że Pismo Boże często o tym mówi.

poniedziałek, 14 października 2024

Nie zapominam

Do obchodów liturgii rzymskiej, które na dzisiaj przypadają, dodaję jeszcze uroczystość wschodnią, święto Opieki Matki Bożej, tak zwany Pokrow. Olśnieni Twoim, Bogurodzico, przyjściem wołamy: wybaw nas od zła wszelkiego. Osłoń nas Twoim czcigodnym welonem. Osłoń nas, gdy nadchodzi ciemność. 

Osłoń nas, gdy nadeszła ciemność.

sobota, 12 października 2024

Ten moment

Kiedy wszyscy cię opuszczają... Cisza ciszy i pustka pustki. Nie ma przyjaciół, nie ma znajomych, nie ma nikogo.

Absconde me in abscondito faciei tuae.

czwartek, 10 października 2024

Brzydki jak noc

Mówi się czasami, że ktoś jest brzydki jak noc: jakże niesprawiedliwie! Poeci starożytni noc nazywają czcigodną, jest potężną boginią. Noc ze swoim aksamitnym niebem usianym gwiazdami jest piękna, niejednokrotnie piękniejsza niż jaskrawy blask dnia.

Jak najprościej (dla różańcowych)

 John Chapman OSB, autor, którego bardzo polecam, a którego poznałem dzięki prof. Świderkównie, pisał, żeby przy odmawianiu różańca skupiać się na jednej rzeczy, jak najprościej. Np. w pierwszej tajemnicy radosnej: że Maryja całym sercem przyjmuje wolę Bożą. Spróbujmy wymyślić takie najprostsze myśli do innych tajemnic. Zmartwychwstanie: Jezus zwycięża śmierć i piekło, czy właściwie, piekło i śmierć. Wniebowzięcie: ciało Maryi dostępuje uwielbienia. Narodzenie Pańskie: Jezus przychodzi jako Zbawiciel. Ofiarowanie: Maryja oddaje Bogu wszystko.

Kiedyś pewien ksiądz mi mówił, że osoby o wysokim stopniu uduchowienia, po latach w oazie, wyobrażają sobie, jak anioł przychodzi do izdebki Maryi i z Nią rozmawia. Nigdy nie umiałem tak zrobić, bo zamiast modlić się, wyobrażałbym sobie szczegóły tej izdebki.

środa, 9 października 2024

Podróże bardzo nieduże

Zauważyłem nagle, po latach, że właściwie wszyscy moi bliscy znajomi dużo podróżują, jeżdżą po świecie tu i tam. Ja z moją stabilitas loci godną taoisty siedzę w domu i w ogóle niechętnie nawet wychodzę. Najdalej na zachodzie (a od niego zaczynam jako tolkienolog) byłem w Wells, najdalej na północy w Bewcastle, na południu w Rzymie, na wschodzie w Hajnówce. I raczej nigdy już tych rekordów nie pobiję, bo podróżować nie będę. Mogłem właściwie w tym roku pojechać do Gdańska, zapraszano mnie, ale nie lubię Huana samego zostawiać z matką, a jako że znaleziono go, kiedy na dworcu kolejowym próbował wsiąść do pociągu, wyprawa w takie miejsce mogłaby obudzić w nim traumę, a na to nigdy bym nie pozwolił. Tak więc, trwam (greckie meno) w jednym miejscu, a dzięki temu mogę być dalej niż ci, którzy podróżują.

wtorek, 8 października 2024

Doworst

Czytam wiersz Tolkiena pod takim właśnie tytułem, parodię egzaminów oksfordzkich w latach trzydziestych minionego wieku. Biedni studenci, mylący fakty i czasy, gramatykę i dzieje Anglii. Bardzo zabawna i przyjemna lektura, a wiersz jest długi, więc za szybko się nie kończy.