15 stycznia (o czym zapomniałem napisać) odbyła się ostatnia katolicka koronacja w Anglii, a była to koronacja Elżbiety Tudor, córki Henryka VIII i Anny Boleyn. Dlaczego tak? Po prostu po panowaniu jej siostry, Marii, nie zachowały się żadne protestanckie księgi liturgiczne, nie przygotowano nowych (było to przecież jeszcze przed Act of Uniformity), więc koronacja odbyła się w obrządku katolickim. Przewodniczył jej biskup Carlisle, Owen Oglethorpe. Jedyną obiekcją Elżbiety wobec tej uroczystości było Podniesienie: nie chciała oglądać uniesionej Hostii, bo uważała to za papistyczny obrzęd, któremu była przeciwna.
Wszyscy późniejsi władcy Anglii koronowani byli według obrządku anglikańskiego.