Nie mogłem się zebrać, żeby napisać wczoraj, więc robię to dzisiaj: w dniu wczorajszym wspominaliśmy wielką męczennicę, Teresę Benedyktę od Krzyża, bardzo mi bliską świętą opiekunkę. Od wielu lat cieszę się jej obecnością w moim życiu.
A dziś wspominamy innego wielkiego męczennika, także mi bliskiego, św. Wawrzyńca. Pamiętam szczególnie obchodzenie jego święta w 2001 roku, po powrocie z Grand Tour po Anglii. Także doświadczyłem jego opieki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz