Pan dał Hiobowi nowe dzieci, siedmiu synów i trzy córki, w miejsce tych, którzy zginęli, gdy Pan pozwolił szatanowi dotknąć Hioba.
Stojąc nad grobem zastanawiam się, czy te nowe dzieci Hioba mogły rzeczywiście zastąpić te, które umarły. Czy patrząc na nie, nie myślał o tych poprzednich, nie czuł w sercu bólu, żalu i smutku, których ukoić nie można.
Pan dał, i zabrał Pan, i znowu dał Pan, ale przecież nie to, co zabrał.
Stojąc nad grobem zastanawiam się, czy te nowe dzieci Hioba mogły rzeczywiście zastąpić te, które umarły. Czy patrząc na nie, nie myślał o tych poprzednich, nie czuł w sercu bólu, żalu i smutku, których ukoić nie można.
Pan dał, i zabrał Pan, i znowu dał Pan, ale przecież nie to, co zabrał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz