środa, 9 czerwca 2010

Taka sobie parafraza w żarze z nieba dokonana

Jak okrutnie i zuchwale
Naszych grzechów mnogość rani
Boże Serce miłosierne,
Które źródłem jest zbawienia.

Nasze zbrodnie naostrzyły
Ostrze włóczni, co przebiła
Święty Zbawcy bok na krzyżu,
Nasze ją powiodły winy.


Z przebitego Serca Kościół
Chrystusowy się narodził;
Do Przybytku tam jest wejście,
Dla zbawienia nam otwarte.

Z Niego wieczna płynie łaska,
Strumień siedmiorakich darów,
Tam skalane grzechem szaty
W Krwi Baranka wybielimy.


Jezu, niech Ci będzie chwała
Za Twe Serce, źródło łaski;
Ojca z Duchem niech wysławia
Cały odkupiony wszechświat.

*   *   *

Moi nowicjusze są już zmęczeni. Czekają ich egzaminy przed dopuszczeniem do ślubów, a tu jeszcze łacińskie ćwiczenia*). Ja też jestem zmęczony – upałem. Ciężko uczyć i się uczyć. Ale jakoś nam idzie. Ze wszystkich zajęć, jakie w tym roku prowadzę, te są najprzyjemniejsze. I nie z powodu ciastek i herbaty.
___________________________
*) Np. takie: Znajdź błędy w poniższych zdaniach:
Omnia generationes ancillam Domini laudabunt.
Multos libros a Petro lecti sunt.
Matrum cum pueris in luco ambulare vides.
In Spiritui Sancto baptizati sunt fratres nostri.
Civi de victoria regis gaudent.
A carnifice martyres occīdunt.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz