Ikona Zstąpienia do Otchłani i
Zmartwychwstania Pana, która w okresie wielkanocnym szczególnie mi
towarzyszy, jest odbiciem wielu fragmentów z brewiarza. Przedstawia
Chrystusa, który depcze wyłamane bramy krainy umarłych i wyciąga
z grobu Adama i Ewę, a w wielkanocnym oficjum mówimy o Chrystusie:
- pede conculcans tartara solvit catena miseros, podeptał Otchłań i uwolnił z więzów nieszczęsnych (hymn jutrzni);
- o vera, digna hostia, per quam franguntur tartara, captiva plebs redimitur, o prawdziwa, godna ofiara, przez którą skruszona jest Otchłań, lud pojmany – odkupiony (hymn nieszporów).
Na ikonie Chrystus odziany jest w białe
i złote szaty, a psalm 110 [109], w nieszporach, głosi, że przy
Nim potęga i władza w świętych blaskach, in splendoribus sanctis.
W antyfonie jutrzni zaś czytamy, że Chrystus illuxit, zajaśniał
przed swoim ludem. W doksologiach hymnów sławimy Jezusa, który morte victa praenitet, jaśnieje po zwycięstwie nad śmiercią.
I jeszcze uwaga o drugim psalmie z
nieszporów, 114 [113A]. Poetycko opisuje on wyjście Izraela z
Egiptu: morze uciekło, kiedy przechodził przez nie Izrael, będący
własnością i królestwem Boga. Oto Bóg utworzył sobie, poprzez
Wyjście, swój lud, i wobec tego faktu cała natura jest poruszona.
Bóg jest Bogiem-z-nimi, jest przy nich. Kościół ten psalm
odczytuje w duchu chrztu świętego – w czasach przed Trydentem
śpiewano go w czasie procesji do chrzcielnicy po nieszporach przez
całą oktawę Wielkanocy. To my wyszliśmy z ziemi fałszywych
bogów, jak z Egiptu, przeszliśmy we chrzcie przez Morze Czerwone,
za sobą zostawiając grzechy i stare życie, i staliśmy się ludem
Bożym, Bożą własnością i królestwem. Uwolnił nas spod władzy
ciemności, przeniósł do królestwa swego ukochanego Syna (Kol
1:13). Cała natura patrzy z drżeniem na odrodzone dzieci Boże, w
nich już oczekując swojego odkupienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz