poniedziałek, 25 września 2017

Z wiecznie białych szczytów

Fragment z mało znanego wiersza Tolkiena, The Flight of the Noldoli from Valinor, zamieszczonego w jednym z tomów History of Middle-earth, a mianowicie w The Lays of Beleriand:
There Bredhil (= Varda) the Blessed     the bluemantled,
the Lady of the heights     as lovely as the snow
in lights gleaming     of the legions of the stars,
the cold immortal     Queen of mountains,
too fair and terrible     too far and high
for mortal eyes,     in Manwë’s court
sat silently as     they sang to her.
Poemat, bardzo piękny, jest pisany metrum aliteracyjnym (stąd przerwy w środku wersów, wskazujące na aliteracyjne 'połówki' wiersza), a tym samym nieprzekładalny na polski.

3 komentarze:

  1. :) tam Bredhil Błoga w bławym płaszczu
    pani szczytów pięknych śniegiem
    w blaskach świateł lśniących gwiazd
    zimna władczyni, co nie zna śmierci,
    groźna, śliczna, wzniosła, niedosięgła
    oczom człeka, oto ona cicho
    w Manwego domu zasiadła. Dla niej śpiew.

    tak na kolanie :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. close enough :), aczkolwiek można by ładniej i lepiej.

    OdpowiedzUsuń