piątek, 11 kwietnia 2025

Modlitwa za zwierzęta

Niektórym może wydawać się śmieszna albo nawet gorsząca, jak tej pani, która dawała na mszę w intencji rozpadu cywilnego małżeństwa jej wnuczki. Ale czy taka jest naprawdę? Przecież natchniony psalmista mówi wyraźnie: Ocalasz, Panie, ludzi i zwierzęta (Ps 36:7). Inne psalmy też mówią o trosce Boga o zwierzęta, o Jego stworzenie, które do Niego należy. A przecież nie zostawi On bez opieki tego, co jest Jego, nie pozwoli, aby zginęło. Dlaczego więc nie modlić się za zwierzęta, które towarzyszą naszemu życiu z woli Stwórcy? Wszystko jest w Jego ręku, wszystko, nie tylko ludzie. A On, jak pisał święty Jan apostoł, ukochał świat, a nie tylko człowieka.

A za mojego Huana modlą się karmelitanki bose.

4 komentarze:

  1. Amen.
    Jak się czuje Huan? Jest poprawa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak, i nie. Nie ma już wydzieliny z nosa, poza chyba płynem surowiczym – coś takiego jak woda, a nie gęsta wydzielina. Natomiast on sam jest jakiś taki przygnębiony, nie wiem może po prostu jest rozbity po antybiotyku.

      Usuń
  2. Jest kichanie, chwilami bardzo mocne. Mam wrażenie, że działanie antybiotyku zatrzymało się w połowie i nie wiem, co zrobić. Podawać go do końca – jeszcze cztery dni? Czy prosić lekarza o coś nowego?

    OdpowiedzUsuń