W psalmie 102, odmawianym dzisiaj, czytamy, że wrogowie przeklinają psalmistę jego własnym imieniem (Ps 102:9). Skojarzyło mi się to z Ziemiomorzem, w którym prawdziwe imię człowieka jest pilnie strzeżone, a jego znajomość może dać władzę nad tym, kto je nosi. Wrogowie używają imienia psalmisty do przeklinania, czyli je znają, i mogą w ten sposób bardziej go dotknąć, bardziej zranić. Trafiają go w samo serce. Może byli kiedyś jego przyjaciółmi i stąd znają jego imię? Są w psalmach skargi na fałszywych przyjaciół.
Dzisiejsza modlitwa po Komunii (wtorek 4. tygodnia Wielkiego Postu) jak rzadko która mówi nam, że Eucharystia służy i duszy, i ciału. Ogarnia całego człowieka. To bardzo piękny obraz, chyba mało się o nim mówi, o tej potędze Najświętszego Sakramentu. Zapoznana idea, chociaż pisał o niej w swoich eucharystycznych hymnach Tomasz z Akwinu. Przez Twe Ciało, Panie, i Krew Twoją, ulecz moją duszę i ciało: bo i dusza, i ciało dostąpią zmartwychwstania. A jak bardzo potrzebuję tego uleczenia, Ty sam wiesz.
Nie ukrywaj się w czas ucisku, ale mnie ukryj w ukryciu Twego oblicza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz