niedziela, 12 października 2014

Znowu o językach

Trudno mi pojąć, dlaczego w Watykanie dzisiejsza msza dziękczynna za kanonizację pochodzących z Francji kanadyjskich świętych była po włosku. Francuski o wiele bardziej by pasował, jeśli już nie chcemy łaciny. Ale włoski? Jaka logika za tym stoi?

Tak samo trudno mi pojąć, dlaczego zamiast papieża kantor intonuje Oto wielka tajemnica wiary po Przeistoczeniu, i kantor również, chociaż tu już z koncelebransami, śpiewa Przez Chrystusa, z Chrystusem etc. Po to, żeby lud mógł odpowiedzieć śpiewem? Ale przecież wezwanie do Ojcze nasz papież recytuje, a lud Ojcze nasz spokojnie śpiewa, po recytowanym Pokój Pański niech zawsze etc. diakon śpiewa Przekażcie sobie znak pokoju. Gdzie tu konsekwencja?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz