Tak się nazywa po łacinie szpak pospolity, którego już można zobaczyć w parkach. Ptak znalazł sobie miejsce w literaturze, w opowieści o Branwen, córce Llŷra, siostrze Bendigeidfrana i Manawydana, wydanej za Matholwcha, króla Irlandii. To właśnie szpaka nauczyła mówić Branwen, kiedy rodzina męża upokorzyła ją i zrobiła z niej służącą. Szpakowi opowiedziała Branwen o swoim bracie, Bendigeidfranie, i wysłała do niego ptaka z listem, w którym opisała swą sytuację i prosiła o pomoc. W rezultacie bracia ruszyli na Irlandię, by oswobodzić siostrę. A wszystko to można przeczytać w Mabinogion (nigdy nie wiem, czy się to po polsku odmienia).
Takie skojarzenia wywołuje szpak. Ale, według mnie, ładniejszy od niego jest kos.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz