Cały dzień wczorajszy minął na składaniu nowej komody, segregowaniu i przenoszeniu do niej rzeczy ze starej. Oczywiście, mimo iż wiele poszło do śmieci i wiele czeka na oddanie, okazuje się, że komoda mogłaby być większa. Zostały np. dwa kubki, jeden z Londynu, w stylu prerafaelitów, drugi z doktorem House'em: gdzie je zmieścić w nowej komodzie? Może wpadnę na jakiś pomysł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz