Msza w noc Bożego Narodzenia zaczyna się słowami jednego z najświętszych psalmów: Pan rzekł do Mnie: Ty jesteś moim Synem, Ja dzisiaj zrodziłem Ciebie (Ps 2:7). Słowa, które Ojciec wypowiada do swojego Syna, zrodzonego poza czasem, w niedostępnej tajemnicy Bóstwa. Zrodzony, a nie stworzony, powtarzamy w wyznaniu wiary.
W niedzielę Chrztu Pańskiego, kiedy liturgicznie kończy się okres Narodzenia Pańskiego, na początku mszy słyszymy słowa Boga znad Jordanu: To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie (cf. Mt 3:16-17). Te słowa Ojca zamykają jakby klamrą cały okres Narodzenia Pańskiego i objawienia Chrystusa jako Syna Bożego, który przyszedł, aby nas zbawić. Te słowa objawiają wewnętrzne życie Boga, który jest Jeden w Trzech Osobach, i to objawienie Bożego życia jest źródłem życia naszego.
Jednocześnie dopełniają się i adwentowe zapowiedzi: znowu staje przed nami Jan Chrzciciel, o którym czytaliśmy w 2. i 3. niedzielę Adwentu. Zapowiadał przyjście Chrystusa, Zbawiciela i Sędziego, teraz ogłasza Jego obecność wśród ludu.
Wszystko ma swoje miejsce, wszystko się odpowiednio łączy, wszystko układa się w całość, w której objawia się Bóg.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz