Dosyć to denerwujące, kiedy w czasie mszy ministranci przyjmują Komunię świętą pod dwiema postaciami (i to nie przez zanurzenie!), podczas gdy reszta wiernych dostaje Komunię tylko pod postacią chleba. W czym ministranci lepsi od innych wiernych? OK, wiem, tu nie chodzi o bycie lepszym czy bardziej godnym, bo nikt nie jest tej Uczty wystarczająco godny, jak wyznajemy w każdej mszy, ale jednak... Tworzy się podział, do tego niczym nieuzasadniony. Wystarczy, że w kwestii Komunii jest podział między kapłanem a wiernymi, po co tworzyć następny? Skoro nie udzielamy wiernym Komunii pod postacią wina, to niech tak będzie dla wszystkich. Skoro udzielamy jej dwóm ministrantom, to czemu nie udzielić jej wszystkim?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz