Czytam Lindemana Introduction to the 'Laryngeal Theory'. Bardzo spóźniony, jak zwykle. Na uniwersytecie nic nam o laryngalnych nie mówiono, a potem nabyłem wiedzę o nich dosyć chaotycznie: tu coś przeczytałem, tu coś usłyszałem. Teraz mam szansę to usystematyzować.
I zastanawiam się, jak miałoby wyglądać tchnienie przez srebro. Chodzi, oczywiście, o słynne powiedzenie C.S. Lewisa, że mity to lies breathed through silver. Jak to sobie wyobrazić? Tchnienie przez siateczkę ze srebra, czy przez srebrną rurkę, czy przez koloidalny roztwór srebra (to ostatnie jakoś najczęściej mi się nasuwa jako obraz przy tej frazie)?
tylko srebro w spreju ma sens. :P Tchnienie i sprej ze srebra.
OdpowiedzUsuńAle czy w czasach Lewisa takie srebro już było?
Usuń