Jeden [tzn. Chrystus] umarł za wszystkich (2 Kor 5:14).
Jezus nie umarł tylko za katolików, nie tylko za chrześcijan. Umarł i za Judasza, i za Kajfasza, i za żołnierzy, którzy Go ukrzyżowali. Za wszystkich, którzy prześladują i mordują chrześcijan. Za Nerona i Hitlera. Poniósł grzechy każdego człowieka, odkupił każdego człowieka. Wszyscy zgrzeszyli i dostępują usprawiedliwienia darmo, z Jego łaski, przez odkupienie, które jest w Chrystusie Jezusie (Rz 3:23-24).
Inna rzecz, co każdy człowiek robi z odkupieniem, ofiarowanym przez Boga w tajemnicy paschalnej. Św. Paweł pisze też: Wszyscy bowiem musimy stanąć przed trybunałem Chrystusa, aby każdy otrzymał zapłatę za uczynki dokonane w ciele, złe lub dobre (2 Kor 5:10). Stanąć przed trybunałem ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Pana: przedsmak (jeśli to właściwe słowo) tego daje nam dzisiaj adoracja krzyża, gdy klękamy przed Panem i śpiewamy: Święty Boże, zmiłuj się nad nami, i słuchamy Jego pytań: Cóżem ci uczynił, w czym zasmuciłem? Jam cię wyzwolił z mocy faraona, a tyś przyrządził krzyż na me ramiona...
Tak, Panie, to my, którzy dzisiaj uczestniczymy w liturgii, przygotowaliśmy dla Ciebie krzyż. Nie tylko Kajfasz, Neron, mordujący chrześcijan komuniści czy muzułmanie, ale my, Twoi wierni, też jesteśmy winni Twej śmierci. Przebacz nam, że tak często o tym zapominamy, uważając się za sprawiedliwych i zrzucając winę na innych, wbrew nauce świętych Soborów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz