Ostatni pobyt w szpitalu znowu nie rozwiązał zagadki, dlaczego lekarze w szpitalach chodzą w chodakach lub drewniakach. To niezbyt bezpieczne obuwie, i raczej damskie.
Damskie? Niby dlaczego? Poważnie - długo drewniaki były jedynym dostępnym w miarę ergonomicznym obuwiem dla osób, które dużo chodzą i stoją - drewniaki wymuszają pracę mięśni stóp, dzięki czemu nogi mniej puchną i mniej bolą. Teraz to kwestia mody - niektórzy uważają, że drewniaki swoją funkcję spełniają najlepiej, inni kupują specjalne "obuwie medyczne" np. Scholla, reszta nosi zwykłe buty - od "adidasów" po drogie skórzane półbuty, od japonek po szpilki. Widziałam kiedyś jednego doktorka (~40) w kapciach - zwykłych, męskich kapciach w kratkę. Pozdrawiam!
To ciekawe. Damskie, bo na ulicy drewniaki noszą kobiety, nie przypominam sobie, żebym widział w nich mężczyznę. Zdrowe, ale czy bezpieczne? Bieganie w nich wydaje mi się sztuką: nie spadną nagle, przecież są luźne i bez pięty?
Damskie? Niby dlaczego?
OdpowiedzUsuńPoważnie - długo drewniaki były jedynym dostępnym w miarę ergonomicznym obuwiem dla osób, które dużo chodzą i stoją - drewniaki wymuszają pracę mięśni stóp, dzięki czemu nogi mniej puchną i mniej bolą. Teraz to kwestia mody - niektórzy uważają, że drewniaki swoją funkcję spełniają najlepiej, inni kupują specjalne "obuwie medyczne" np. Scholla, reszta nosi zwykłe buty - od "adidasów" po drogie skórzane półbuty, od japonek po szpilki. Widziałam kiedyś jednego doktorka (~40) w kapciach - zwykłych, męskich kapciach w kratkę.
Pozdrawiam!
To ciekawe.
UsuńDamskie, bo na ulicy drewniaki noszą kobiety, nie przypominam sobie, żebym widział w nich mężczyznę. Zdrowe, ale czy bezpieczne? Bieganie w nich wydaje mi się sztuką: nie spadną nagle, przecież są luźne i bez pięty?