W Kościele powszechnym jego wspomnienie jest 24.07, w Polsce 28.07. Pisałem kiedyś o nim, nic więcej nie wymyślę.
A dziś także wspomnienie świętego z piątego wieku, Samsona z Dol, opata i biskupa.
Zastanawiałem się, czy dać na blog zdjęcie ręki, a dokładniej szwów i śladów po nich, ale to chyba zbyt hardcorowe. Trzy szwy, jeden na drugim, bo trzy razy cięte było przedramię. Ręka chyba zrobiła się krótsza, jak ostrzegał lekarz (w końcu kawałek kości wypadł), z przeżegnaniem się są trudności, może rehabilitacja pomoże, chociaż wątpię, raz już był bark ćwiczony, a i tak swobodnie ręki nie podnoszę. Może tak już musi być.
Przyjemniejsze będzie zdjęcie makaronu z cukinią z wczorajszego obiadu, w nowej odsłonie, tzn. z innym rodzajem makaronu niż zwykle:
Zastanawiałem się, czy dać na blog zdjęcie ręki, a dokładniej szwów i śladów po nich, ale to chyba zbyt hardcorowe. Trzy szwy, jeden na drugim, bo trzy razy cięte było przedramię. Ręka chyba zrobiła się krótsza, jak ostrzegał lekarz (w końcu kawałek kości wypadł), z przeżegnaniem się są trudności, może rehabilitacja pomoże, chociaż wątpię, raz już był bark ćwiczony, a i tak swobodnie ręki nie podnoszę. Może tak już musi być.
Przyjemniejsze będzie zdjęcie makaronu z cukinią z wczorajszego obiadu, w nowej odsłonie, tzn. z innym rodzajem makaronu niż zwykle:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz