czwartek, 11 sierpnia 2016

Prawie jak w „Ainulindalë”

Prace rosyjskiego malarza, Olega Koroliewa.



to może najbliższe Ainulindalë,
bo zatytułowane Genesis

A tu jeszcze Niestierow, o którym pisałem wczoraj: pierwsze skojarzenie to Nazgule na elfich koniach, ale to, oczywiście, nie byłoby możliwe. Ci jeźdźcy to mnisi od św. Sergiusza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz