środa, 1 marca 2017

Pamiętaj, że do prochu, z któregoś wzięty, wrócisz

Pamiętaj, że prochem jesteś i do prochu wrócisz.

1. Przed obliczem Twym stajemy, pochyleni,
my grzesznicy, Tyś najświętszy Bóg i Władca.
Przebacz, Chryste, boś jest wielce miłosierny,
usłysz modły Twego ludu, Zbawicielu.

2. Tyś jest Bogiem na niebiosach, my zaś ludźmi,
z gliny nas stworzyłeś, Panie, Stworzycielu;
nie porzucaj dzieła rąk Twych, Litościwy,
serce nowe stwórz w nas, Chryste, ducha odnów.


Prochem jesteś (Rdz 3:19). Nie chodzi tylko o ciało człowieka, ale o człowieka jako całość, bo jako całość jest on prochem, nicością wobec niezmierzonego Boga. Taka prawda.

Marzec, najgorszy z miesięcy. Najbardziej bezbarwny, duszny i duszący, żużlowaty, jak przedpola Angbandu. Miesiąc popiołu. Taka prawda.

Księża się mądrzą, że Wielki Post nie polega na tym, aby nie jeść cukierków. Ale przecież są ludzie, dla których na tym będzie Wielki Post polegał, na niejedzeniu cukierków. Fizyczny, cielesny wymiar postu, już niekoniecznie związany z mięsem, musi być obecny, jest jego częścią, bo człowiek jest jednością psychofizyczną. Taka prawda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz