wtorek, 25 marca 2014

Od Zwiastowania do Zmartychwstania

Początkowo Zwiastowanie wspominano w grudniu, przed Narodzeniem Pańskim – 18.XII lub w niedzielę przed 25.XII. W Bizancjum ok. 530. roku obchodzono już to święto 25.III, na dziewięć miesięcy przed Narodzeniem Chrystusowym, w Rzymie Zwiastowanie Pańskie pojawiło się dopiero ok. roku 650. Z czasem zmieniono nazwę na Zwiastowanie (lub, czasami, Poczęcie) świętej Maryi.

Te wahania związane z terminem święta brały się stąd, że 25.III zawsze przypada w Wielkim Poście, czasami nawet w Wielkim Tygodniu, kiedy Kościół przygotowuje się do Wielkanocy i, generalnie, nie sprawuje obchodów ku czci świętych. Kiedy jednak Zwiastowanie powiązano już na stałe z 25.III, próbowano w jakiś sposób dopasować teksty liturgiczne do obchodów wielkopostnych i wielkotygodniowych. Świadectwem tego dwie dawne modlitwy, używane przed Trydentem, i obecnie znowu, choć nieco inaczej, wprowadzone do mszału.

Pierwsza z nich, związana z bazyliką św. Piotra, której autorem jest prawdopodobnie Jan, archikantor tejże bazyliki – ten sam, który w 7. wieku uczył śpiewu mnichów w klasztorze Bedy – wszystkim jest dobrze znana: jest to modlitwa z „Anioł Pański”: Prosimy Cię, Panie, wlej w nasze serca Twoją łaskę, abyśmy, poznawszy za zwiastowaniem anielskim Wcielenie Chrystusa, Syna Twego, przez Jego mękę i krzyż zostali doprowadzeni do chwały zmartwychwstania. To była modlitwa po Komunii z dnia Zwiastowania; obecnie mszał przypisał ją do 4. niedzieli Adwentu, zatem, w pewnym sensie, sięga do najstarszej tradycji, łączącej tajemnicę Zwiastowania z czasem przed Pańskim Narodzeniem. Ta czcigodna modlitwa łączy w sobie całe życie Jezusa (trzeba pamiętać, iż wierzono, że Jezus umarł 25.III, Jego życie zataczało więc idealny krąg od poczęcia do śmierci): Zwiastowanie, czyli początek Jego ziemskiego istnienia, mękę i śmierć, wspominane w czasie przygotowania do Wielkanocy, i zmartwychwstanie. Łączy ona w sobie obchód Zwiastowania z obchodami Męki Pańskiej i Wielkanocy. Co więcej, prosi, aby i nam było dane iść drogą krzyża aż do zmartwychwstania, naśladując Jezusa, który za nas cierpiał i wzór nam zostawił (1 P 2:21).

Druga modlitwa przeznaczona była do odmawiania nad darami w dzień Zwiastowania, obecnie jest to modlitwa po Komunii w tenże dzień: Umocnij, Panie, w naszych sercach tajemnice prawdziwej wiary, abyśmy wyznając, że [Chrystus] poczęty z Dziewicy jest prawdziwym Bogiem i człowiekiem, zasłużyli na dojście, mocą Jego zbawczego Zmartwychwstania, do wiecznej radości. Ta modlitwa także stara się „dopasować” Zwiastowanie do tajemnicy paschalnej: wiara we Wcielenie ma nas doprowadzić do wiecznej radości, ale samo Wcielenie nie wystarczy – po drodze jeszcze jest zbawienie-niosące Zmartwychwstanie Pańskie.

Te dwie czcigodne modlitwy podkreślają całą tajemnicę Chrystusa: Jego Wcielenie, które jest, jak pisał Tolkien, eukatastrophe ludzkiej historii, Jego Mękę, która mogła nastąpić tylko dlatego, że było Wcielenie, i Jego Zmartwychwstanie, które jest eukatastrophe Wcielenia i życia Jezusa. Zwiastowanie, Słowo staje się ciałem, to ciało zostaje ofiarowane w Wieczerniku i na krzyżu, to ciało powstaje z martwych, to ciało jest obecne na ołtarzu, kiedy sprawujemy Eucharystię. Wszystko się łączy.

P.S. Zapomniałem dodać, że Ojcowie Kościoła widzieli w dziewiczym łonie Maryi zapowiedź dziewiczego grobu, nowego, w którym jeszcze nikt nie leżał (cf. J 19:41), do którego złożono ciało Jezusa, i z którego potem wyszedł On, nie ruszając pieczęci, zmartwychwstały. Wcielenie i Narodzenie zapowiedzią pogrzebania i Zmartwychwstania. Wielkie są tajemnice naszej wiary.

3 komentarze:

  1. Już po napisaniu tego tekstu sięgnąłem do mszalika z last sześćdziesiątych ubiegłego wieku i okazało się, że secreta i postcommunio są tam, na dzień Zwiastowania, takie same, jak przed Trydentem: w mszaliku z lat trzydziestych, do którego zaglądałem w trakcie pisania, secreta i postcommunio są z tekstów wspólnych o NMP, zupełnie inne niż "In mentibus" i "Gratiam tuam", które tłumaczę powyżej. Może ktoś wie, kiedy nastąpiła zmiana, tzn. kiedy przywrócono pierwotne modlitwy w miejsce tych wspólnych o NMP? Za Piusa XII? Jana XXIII?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że jest to błąd mszalika z lat 30., a w rzeczywistości te modlitwy mszalne były obecne cały czas zarówno we Mszy na Zwiastowanie, jak i we Mszy roratniej. W każdym razie w XVII-wiecznym mszale (http://books.google.pl/books?id=CPE8AAAAcAAJ) jest tak samo, jak w mszale z 1962 r.

      Usuń
    2. O, dziękuję. Najwyraźniej błąd, chociaż ten mszalik jest generalnie bardzo dobry, minusem jest tylko odsyłanie od mszy do mszy, tak jak tutaj: reszta modlitw z mszy wspólnych o NMP, własną podaje tylko kolektę. Czyli Jan Archikantor pozostał w mszale przez wieki.

      Usuń