Wprawdzie T.S. Eliot nazwał kwiecień najokrutniejszym z miesięcy, ale według mnie na miano to o wiele bardziej zasługuje ponury, nieprzyjemny, jałowy i długi marzec. Mimo że mam i bardzo bolesne, ze śmiercią bliskiej osoby związane, wspomnienia kwietniowe... Kwiecień jednak jest miesiącem rześkim i jasnym, świeżym i barwnym, jutrzennym i rozgrzewającym, a ci, którzy potrafią to poczuć, wiedzą, że kwiecień pachnie Avalonem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz