Papieska msza Wieczerzy Pańskiej, w Wielki Czwartek, będzie sprawowana w więzieniu Casal del Marmo. Wielki Czwartek, przykazanie miłości, słowa Pana w dzień Sądu: Byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie... To, niewątpliwie, ważne, ale Wielki Czwartek to także ustanowienie Eucharystii, przeniesienie Jej do ołtarza adoracji, szczególny obrzęd, powiązany mocno z liturgią świętego Triduum, z Wielkim Piątkiem, z pustką Wielkiej Soboty. Trochę dziwna ta decyzja papieża, bez wyczucia liturgicznego. Może bardziej wyraźnym znakiem miłości bliźniego byłaby msza w dzień Wielkanocy sprawowana w więzieniu czy w domu dla bezdomnych, a po niej wspólny posiłek. W Warszawie kiedyś tak świętowano Wielkanoc w jadłodajni dla ubogich przy Dworcu Centralnym (może wciąż się tak świętuje, nie wiem, czy wciąż istnieje ten domek, w którym siostry z różnych zgromadzeń wydawały jedzenie).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz