W taką środę jak dziś, kiedy po polach wędrowała procesja z relikwiami, śpiewając najstarszą ze znanych nam litanii (w niektórych rejonach wciąż takie procesje się odbywają w dni krzyżowe, tzn. w trzy dni przed Wniebowstąpieniem), w roku 735 umierał Beda. Jeszcze dyktował uczniowi ostatni tekst. Śpiewał własny wiersz, w swoim ojczystym języku, o grozie śmierci. I modlił się antyfoną z Wniebowstąpienia Pańskiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz