Pisałem jakiś czas temu o kocie z irlandzkiego wiersza. Kot, biały, miał na imię Pangur Ban. Wyczytałem teraz, że imię Pangur jest walijskie, i znaczy albo folusznik, albo zawciąg, taki biały kwiat (po ang. cotton-tail, nie mylić z królikiem). Jedno i drugie odpowiednie na imię dla białego kota. A gdyby kot miał rude uszy, byłby wprost z Innego Świata.
A przy okazji kwiatów... Jeszcze 3. maja zieleń była świeża i delikatna, zieleń trawy i liści drzew. Od soboty jednak zaczęła się robić jakby banalna, brak jej tej niezwykłej świeżości i delikatności... Wiosna przypomina nam o przemijaniu.
Pangur Ban z filmu Sekret księgi z Kells |
A przy okazji kwiatów... Jeszcze 3. maja zieleń była świeża i delikatna, zieleń trawy i liści drzew. Od soboty jednak zaczęła się robić jakby banalna, brak jej tej niezwykłej świeżości i delikatności... Wiosna przypomina nam o przemijaniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz