W tym roku pasterka w Watykanie będzie o 21.30. Ciekawym, dlaczego. Benedykt XVI od kilku lat odprawiał ją o 22.00, ze względu na swój wiek i związaną z nim słabość. Ale Franciszek aż taki stary, jakim był Benedykt przy wprowadzaniu tej zmiany, nie jest, i podobno jest całkiem zdrowy. Swoją drogą, media zrobiły wielki szum, kiedy Benedykt przeniósł pasterkę na 22.00, pisano o złamaniu tradycji itp. (Chociaż liturgia pasterką nazywa mszę w nocy, bez precyzowania godziny, przed czy po północy. W średniowieczu msze w noc Narodzenia Pańskiego miały czasami przypis: ad galli cantum, na pianie koguta: czy to było równo o północy?) Jak będzie teraz, czy w ogóle ktoś zauważy, czy ktoś się oburzy? Śmiem wątpić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz