Pisałem kiedyś, że niezbyt lubię kolędy, podoba mi się tylko kilka z nich. Na początku listy zawsze i nieodmiennie stoi Anioł pasterzom mówił. W tym roku na drugim miejscu, a może nawet ex aequo na pierwszym, stoi Z narodzenia Pana dzień dziś wesoły. Biega mi ta kolęda po głowie od wigilii. Pewnie każdy ma jakąś kolędę, która w danym roku, czy może nawet w danym dniu, szczególnie go 'opanowuje'.
Odchodzą z Betlejem pełni wesela,
bo już Bóg wysłuchał próśb Izraela,
gdyż tej nocy to widzieli,
co prorocy widzieć chcieli:
w ciele ludzkim Boga i Zbawiciela.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz